Fani "talentu" tego pana - przejrzyjcie w końcu na oczy! Zróbcie to, co zrobiłem niedawno ja
(swego czasu wielki fanboj, który nie mógł zrozumieć dlaczego za "Incepcje" nie było Oscara).
Wsłuchajcie się w scory ostatnich filmów Nolana, Snydera. Widzicie różnicę? Bo ja nie. Gdzie
te wspaniałe soundtracki w stylu "Thin Red Line"? Zimmek to obecnie w 90% "bum bum bum",
mające podkreślać tempo akcji. Nawet jeśli znajdzie się jakiś utwór, który miał potencjał - i tak
nie obędzie się bez charakterystycznego w ostatnich latach "walenia". Żadnego stylu. Null. W
dodatku straszny z niego plagiator. W żadnym wypadku artysta. Bierze czyjś (a czasem nawet
swój, v. - "Gladiator" - "piraci z karaibów") OST, dodaje kilka "szmerów bajerów" i mało
wymagający ludzie znów nazywają go królem muzyki filmowej. Przykre, ale prawdziwe.
Przykładów daleko szukać nie trzeba:
http://www.youtube.com/watch?v=_qcDXjWdFBk
http://www.youtube.com/watch?v=f2QNRLZBKG4
http://www.youtube.com/watch?v=-tQpAPMT_Rc
http://www.youtube.com/watch?v=8HIdjU0DZkQ (od 4:20)
http://www.youtube.com/watch?v=VGudWMHVZ7o
http://www.youtube.com/watch?v=Pf0C5tzcQlg
Dwa ostatnie udowadniają co z Zimmka za "mistrz", ale żeby wielkiego Morricone ruszać? Jak
mogłeś Hans? Plagiatują wszyscy, ale on jest absolutnym i niepodważalnym królem w tej
dziedzinie.
Vide Cor Meum to akurat inny koleś.
"Utwór skomponowany przez Patricka Cassidy'ego bazujący na "La Vita Nuova" Dantego. Utwór został wyprodukowany przez Patricka Cassidy'ego i Hansa Zimmera i wykonany przez Libera / Lyndhurst Orchestrathe, pod batutą Gavina Greenawaya. Śpiewakami w utworze są Danielle de Niese i Bruno Lazzaretti.
Utwór został rozpowszechniony w szczególności poprzez filmy: "Hannibal" i "Królestwo niebieskie"".
To wiem. Nie musiałeś tego pisać :)
Mi chodzi o czyste kompozycje napisane specjalnie dla filmu. Badelt miał Zimmerowi pomagać. Nie wiem tylko czy jedynie przetwarzał część utworów Zimmera czy również odpowiadał za zupełnie nowe kompozycje.
journey to the line to świetny utwór ale strasznie prosty w konstrukcji więc trudno mówić tu o zrzynce.
La_Pier, wybitny specjalisto od muzyki filmowej.... Więc, muzyka filmowa jak sama nazwa brzmi jest tworzona do określonego obrazu, ma być kontrapunktem podkreślającym akcję lub budującym napięcie, czy też tworzeniem atmosfery a nie wybitnym dziełem kalibru Beethovena czy Chopina. To twoje złodziejstwo i plagiaty wynika z tego że budując akompaniament niestety jest określona ilość kombinacji i połączeń harmonicznych. Hans Zimmer jak każdy artysta, kompozytor czy zespół rockowy dokonuje tzw. autoplagiatu, a to czyni jego muzykę charakterystyczną i tworzy jego określony styl. Dzięki temu słuchając Zimmera wiesz że to Zimmer a Williamsa że to Williams i tak dalej.... Oczywiście każdy twórca ma lepsze i gorsze dzieła i jest to całkowicie naturalne i normalne, muzyka do Man Of Steel jest bardzo dobra, taka jaką powinna być... Może Ci się coś podobać lub nie, ale nie przesadzaj z opiniami i pisaniem że ktoś oszust lub nieudolny, bo jakie masz do tego przygotowanie teoretyczne lub praktyczne, może pochwalisz się swoimi kompozycjami?? ;P
Oszczerstwo - przestępstwo polegające na podnoszeniu lub rozgłaszaniu nieprawdziwych zarzutów o postępowaniu lub właściwości innej osoby, grupy osób lub instytucji w celu poniżenia ich w opinii publicznej lub narażenia na utratę zaufania potrzebnego na danym stanowisku, w danym zawodzie lub rodzaju działalności.
Temat Sebu nie ma na celu, ani rozgłaszania nieprawdziwych zarzutów, ani wyśmiania osoby Zimmera, etc, etc. Tak w ogóle, to czy Ty w ogóle przesłuchałeś wszystkie linki, które wysłał Sebu? Jeśli nie to nie mamy o czym rozmawiać, bo tylko uparcie będziesz bronić tego beztalencia, które drogą demokracji, czyli najgłupszego ustroju świata, okupuje pierwsze miejsce w rankingu.
Zadam ci po raz kolejny to samo pytanie kto dał ci prawo do nazywania go beztalenciem ? czy w swoim życiu dokonałeś więcej niż on ?
Prawda w oczy kole. Brak argumentów. Rozumiem to, ale nie pochwalam. Więc zadam tobie pytanie. Czy Ty będąc miernym kompozytorem, obraziłbyś się, gdyby ktoś nazwał cię beztalenciem? Wiedząc, że jesteś beztalenciem chyba byś się nie obraził. Bo to nie obraza! Ktoś ma talent, albo go nie ma, więc zrozum, że nazwanie kogoś beztalenciem nie jest obrazą. Zimmer właśnie jest takim beztalenciem, więc po co ten cały ból dupy?
http://www.youtube.com/watch?v=S5BcdmkiuaY
Theme de Camille francuskiego mistrza Delerue. Zimmek odpada...
http://www.youtube.com/watch?v=Bx4aK-YsPeU
Bernard Herrmann
na razie tyle. Te posty, to mój ukłon do "dzieci Zimmera" - posłuchajcie trochę muzyki, a potem wróćcie do wypierdów Zimma, będą smakować już jakby inaczej, może wreszcie poczujecie okropny smród beznadziei tych wyrobów.
http://www.youtube.com/watch?v=XLgUOiZUbTk
Vangelis specjalnie dla Ciebie, motyw z filmu "Bounty".
Uwielbiam Vangelisa.
Nie, gdyby nie było muzyki dałbym filmowi 2/10. Za muzykę punkcik więcej. Nie zagaduj bzdurami, tylko słuchaj muzyki:)
Jest długi, a wydaje się krótki - morskie podróże trwają 2 minuty, ujęcie statków, parę ujęć załogi i mamy nowy świat. Nic nie trzyma się kupy, scenariusz z tych najsłabszych. Depardieu choć dobrze obsadzony, gra fatalnie, a jego angielski akcent jest wstydliwie zły. Za dużego kaca mam, żeby wysilać się dalej, wybacz...
No jednak się Gladiatorek nie chowa. :)
A Tears of the sun - The journey? Super utwór.
Zimka też trzeba za parę rzeczy docenić. Ale słucham już 2 godziny tych filmików o zżynach i napiszę, że nie wiedziałem o tych plagiatach Williamsa, czy Zimmera.
Kvvva, świetne to jest!
Ale sam przyznasz, że muza Zimka do Cienkiej czerwonej linii to super sprawa. No przyznaj. :)
Jest tak świetna, że została zerżnięta na potrzeby filmu Wstyd. Nosił wilk razy kilka...
Co do postu założyciela tematu, podtrzymuję swoje zdanie że to opinia i tylko do tego się odnosiłem.