Zawsze staram się wybierać filmy z oceną na FW co najmniej 7/10. Dotychczas wiedziałem, że jeśli szukam horroru, to mogę śmiało doliczać 1 do średniej oceny, gdyż zwalczają się dwa bastiony: ci co chcą walić po gaciach przez 99% seansu i ci co chcą obejrzeć dobre kino z elementami grozy.
Ten sam problem tyczy się komedii: tutaj są fani np. "nietykalnych" i ci od Ace Ventury, śmiało można doliczać 1-1.5 do overalla.
Od jakiegoś czasu widzę kolejną kategorię, która jest notorycznie zaniżana: exclusivy i produkcje Neflixa.
Armia Złodziei to całkiem dobry film na wieczór, skrzywdzony przez durniów ze kijem w d...
Szkoda.