Sa ludzie uwazajacy ze ten film to cud, inni ze jest on bardzo dobry, a jeszcze inni ze jest slaby.
Nie trzeba tu umyslu Da Vinci'ego by stwierdzic, ze produkcja nalezy do lekko nuzacych.
Akcja przypomina bardzo wiele filmow, chocby Wloska Robota. Najgorsze w tym wszystkim wydaje sie byc to, ze nie ma zbyt wielkiej tu sensacji. Wszystko sie uda, a po informacji ze paczka sie rozlatuje wiadome jest to, ze sie nie pogodza. Sa tu pewne blache momenty i pomylki gdzie wybijaja z rytmu. Obejrzalem z ciekawosci ze wzgledu na Hans'a Zimmer'a. Glowny bohater sceny przypomina w duzej mierze tego samego czlowieka co w Fantastycznych Zwierzetach (wersja nowego Harry'ego Potter'a). To taki nowy dosyc sposob ukazywania zlodziejskiej szajki, chocby ze wzgledu na Ralph'a. Zdecydowalem, ze obejrze mimo, ze jest to produkcja netflixowa. Sa momenty gdzie dobrze to sie oglada, ale pewne cechy bohaterow nie sa dla mnie do przyjecia.