https://variety.com/2020/tv/global/xavier-dolan-tv-series-quebecor-content-night -logan-woke-up-1234838952/
O fabule oraz obsadzie.

Dzięki, choć wciąż nie wiadomo, kiedy premiera – to tekst z 2020, a mamy 2022.

w listopadzie 2022 była premiera kanadyjska, w drugiej połowie stycznia ma być emisja na canal+ we francji i pokazy na festiwalu w sundance

Dzięki za info. Może dotrze w końcu do Polski albo będzie można znaleźć w necie.

Newsy mam takie, że duet Dolan - Dorval po raz szósty wymiata... I jak, udało ci się obejrzeć? Ja właśnie zaczynam drugi odcinek na francuskiej stronie Canal+...

Nie wiem, gdzie to oglądać.

Zapomnij, że to pisałam, reszta odcinków już nie jest za friko... :P

Zostaje liczyć, że trafi do oferty jakiejś platformy streamingowej albo pojawi się nielegal na torrencie.

Trzeba być cierpliwym przy Dolanie, ale zawsze warto!

Na Bflix jest z wgranymi angielskimi napisami

Dzięki wielkie za info, muszę zobaczyć!

Na Canal+ będzie od 28 lutego.

Słyszałem, ale już dopadłem w zeszłym roku. Będzie za to okazja kiedyś powtórzyć, jak wrzucą całość na Canal Plus Online.

Fajnie, że Ci się udało dopaść - jakie wrażenia, bo się przymierzam?

Zajebiste. Pisałem na forum. W skrócie: zbieram chętnych, żeby wpław dotrzeć do Xaviera i przekonać go na kolanach, żeby nie rezygnował z robienia filmów, jak niestety póki co zapowiedział.

Jeśli można inaczej niż wpław - masz mój głos - dorzucę jeszcze jakąś mantrę, żeby chłopak się ogarnął i przestał pitolić.

Po pierwszym odcinku zaczynam się uczyć wpław

Serial cię zmiażdży ;) Jak zawsze zresztą u Dolana...

Po takim dictum - problemem będzie czekanie na kolejny odcinek ;) Jak dobrze, że "wziął" go Canal+, dzięki czemu można było w ogóle usłyszeć o tej serii.

E tam, trza było kombinować z wersjami dostępnymi w necie niecnymi metodami... Warto było :D
Ale się cieszę się, że dotarł do nas w koooońcu!
Darzysz już którąś postać sympatią bądź wręcz przeciwnie?

Pytanie jest banalnie proste, ale odpowiedz - jak to u Dolana - piekielnie trudna ;)

Hehe... Podoba mi się :D
Ja idę na łatwiznę i stwierdzam iż wielbię i gardzę postacią "matki Dolana" :D

Po pierwszym odcinku serii, ale entym Dolanie - zaczynam się obawiać, że postać matki to tylko przedsionek piekła ;)

Je dis rien... ;)
Serial mnie zniszczył i przypomniał jak kino może... Niszczyć :D Każdy odcinek, każda minuta jest bezcenna i absolutnie nie do przewijania... Gratka dla masochistów :D

Czekam zatem na te wszystkie cymesy - obym miała podobne wrażenie po finale - wszak coś oryginalnego nie zdarza się często.

To do zobaczenia po finale... Bom ciekawa czy będzie pięknie do samego końca :D

Do zobaczenia - nie gwarantuję, ale do napisania - masz na piśmie ;)