Zawsze z dużym dystansem podchodziłem do rankingów. Czy to ranking bokserów wagi ciężkiej czy też ranking kompozytorów muzyki filmowej.
To że Zimmer zajmuje w nim 1 miejsce mnie nie dziwi. Jego muzykę można usłyszeć w wielu filmach, a co ważne jego utwory są rozpoznawalne niemal po pierwszej nucie, jak w teleturniej Janowskiego ( Gladiator, Ostatni Samuraj ). Można się spierać czy faktycznie top 1 zajmuje zasłużenie, ale nie można powiedzieć że jest dobrym kompozytorem.
Przeglądając ranking filmwebu znalazłem w pierwszej setce wielu kompozytorów o których nigdy nie słyszałem ( głownie Azjaci ) czy też takich artystów jak Phil Collins ( nie wiem dlaczego jest tak wysoko w rankingu ) czy legendarny Dead Can Dance. Rozumiem że Lisa Gerrard wiele filmów ozdobiła swym głosem, ale chyba nie występowała tam pod nazwą grupy w której występuje.
Także rankingi rządzą się swoimi prawami i trzeba je traktować z przymrużeniem oka.