Mając w swoim portfolio Incepcję, Piratów z Karaibów, Interstellar dostał Oscara jedynie za Króla Lwa. To trochę niepoważne. Mam nadzieję, że dostanie chociaż teraz za Diunę w której muzyka po raz kolejny jest po prostu genialna i idealnie pasuje do tego co się dzieje na ekranie, buduje napięcie i oddaje monumentalność wszystkiego co przedstawiała Diuna.
A za co te Oscary ma dostawać. Ten człowiek od lat nic sam nie napisał. Wspomaga się współkompozytorami którzy odwalają za niego całą robotę a na okładeczkę płyty leci jego nazwisko i cały splendor.
każda książeczka dołączona do jego soundtracków :) Polecam nie patrzeć tylko na front okładki. Np. "Diuna" muzyka dodatkowa (aditional music)
Muzyka dodatkowa:
David Fleming
Steve Mazzaro
Andrew Kawczynski
Steven Doar
Omer Benyamin oraz np. Oscarowy "Król Lew" poczytaj z kim tak naprawdę powinien dzielić nagrodę. Mark Mancina kompozytor miałby wiele do powiedzenia.