ten człowiek bezapelacyjnie wyznaczył nowy kierunek w muzyce filmowej i jakże tym samym podniósł poprzeczkę. Już widać jego "uczniów" chociażby John Powell. Bez jego muzyki nie zaistniał by żaden film akcji jak i inne do których komponował muzyke. Moge śmiało powiedzieć, że już zalicza się do ludzi na stałe wpisanych do historii filmu obok Johna Williamsa i Jerrego Goldsmitha.