Hans Zimmer to według mnie najlepszy kompozytor i zasłużył na 1 miejsce, oglądałam wiele filmów z jego muzyką i wszystkie jego utwory mi się podobają
NAJ: DISCOMBOBULATE ( Sherlock Holmes)
;-)

Było tu już około 32 tysiące tematów w podobnym tonie, więc jeśli szukasz odpowiedzi, to radzę pomyszkować niżej w historii - to najlepsze wyjście, bo ileż razy można się powtarzać i wałkować na nowo. Inna sprawa, że ranking to tylko ranking. Dajmy sobie spokój z tymi jękami kto pierwszy, kto drugi, a kto czterdziesty.

Nie czepiaj się. Każdy domorosły melo-kinoman z dwu-góra-trzyletnim stażem chce się dowartościować takim lub podobnym tematem. ;)

- Hej, ja znam nazwisko Morricone i nie uznaję Zimmerkomercji! Ja się znam, jestem alternatywny, a wy to plebs!

Zimmer zbyt często dopuszcza się "inspiracji" muzyką innych, sporo też soundtracków robi na jedno kopyto ale ma bardzo konkretny dorobek za który należy mu się szacunek. Szczególnie za lata dziewięćdziesiąte, kiedy to tworzył piękną muzykę.