PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107404}

Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka

Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest
7,8 425 430
ocen
7,8 10 1 425430
6,4 27
ocen krytyków
Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka

Moim zdaniem to najlepsze teksty z 2 części.Dopisujcie swoje i to nie tylko z 2 części);)
"Bez klucza nie otworzymy tego czego nie mamy i co otwiera, więc po co myśleć co otwiera i czego nie mamy nieznalazłszy wpierw klucza,który to otwiera"



"-To jest klucz.
-Nie.To coś o niebo lepszego.To... rysunek klucza.";)



"-Moje wspaniałe wyczucie istoty żeńskiej mówi mi,że coś cię trapi.
-Dziesiaj byłabym już mężatką...Jestem TAKA gotowa do małżeństwa...
-Wiesz...Lizi...Jestem kapitanem statku, a będąc kapitanem statku mógłbym odprawić ceremonię "mariaż"(cz jakoś tak;)właśnie tutaj , na tym właśnie statku i w tej właśnie chwili...
-Nie, dziękuję
-Czemu.Jesteśmy do siebie tak podobni ty i ja, ja i ty ,my.
-Wyjąwszy poczucie humoru,przyzwoitość i kręgosłup moralny i ... higienę osobistą.
-Błachostwo!"


"Żona uciekła ode mnie z psem.Od miesiąca się użynam i mam gdzieś czy będę żył czy zdechnę"
PS Piraci to mój ulubiony film.A Jack sSparrow po prostu jest genialny ;).



jagodataj

Klątwa Czarnej Perły:
- W porcie jest jakaś elegancka uroczystość, nie zaproszono na nią takich dwóch znakomitych dżentelmenów?
- Ktoś musi pilnować portu... ;)

- Ooo a może znalazłeś jakąś lafiryndę i nie potrafisz jej inaczej zdobyć? Chyba nie jesteś eunuchem? ;)

- Odłóż to synu, znów bym Cię pokonał...
- Zlekceważyłeś zasady pojedynku, w uczciwej walce bym Cię zabił...
_ Marna to zachęta bym walczył uczciwie... Póki tam wisisz to mnie posłuchaj. Liczą się tylko 2 zasady: co człowiek może zrobić, a czego nie może [...] ;)

- Bierz co możesz.
- I nie oddawaj. ;)

- Więc będe stał na brzegu mając jedynie nazwisko i twoje słowo i patrzył jak odpływasz moim okrętem?
- Nie. Będziesz stał na brzegu nie mając żadnego nazwiska i patrzył jak odpływam moim okrętem, a potem krzyknę Ci nazwisko. ;)

- Sądziłem, że mamy to już za sobą.
- Jack... Poznajesz? To ta sama wyspa, której gubernatorem mianowałem Cię ostatnio.
- Tak poznaję ;)

- Elizabeth nie byliśmy sobie pisani, przykro mi. Will, ładny kapelusz. Przyjaciele zapamiętajcie dzień, w którym nie powiesiliście... ;)

Skrzynia umarlaka:
Oczywiście to co wcześniej ;D Jack ma zabójcze teksty ;)

- Czego też człowiek nie zrobi, żeby odwlec sąd...
- Ty też zawarłeś z nim układ Jack twoja dusza i sto lat służby na jego statku.
- Latający Holender ma już kapitana.
- Więc czeka Cię dno! Straszliwy lewiatan Jonesa odszuka Cię i zatopi razem z Perła z powrotem w głębiny!
- A kiedy Jones planuje wypuścić tę bestyjkę?
- Już Ci mówiłem, twój czas minął. Już ruszyła, wygłodniała jak stado wilków, po człowieka, który nosi czarne piętno...

- Jack Elizabeth jest zagrożona.
- Może trzymaj ją pod kluczem.
- Grozi jej stryczek, bo Ci pomagała.
- Każdy kiedyś musi zapłacić za swoje błedy.
- Daj mi kompas za nią kupię jej wolność.
- Panie Gibbs!
- Kapitanie...
- Zachodzi potrzeba płynięcia w górę rzeki.
- Masz na myśli błachą potrzebę? Nieistotną? Taki przelotny kaprys?
- Nie to zdecydowana i nieugięta potrzeba ;)

- Co to ma znaczyć? Jeśli obydwu się podoba musiscie ją nosić na zmianę!
- Nie w tym rzecz kapitanie. Ta łajba jest nawiedzona [...] ;)

- Spokojnie chłopcy znamy się z Tią Dalmą jak łyse konie. Byliśmy niemal, że nie rozłączni...
- Ubezpieczam tyły.
- Bardziej boję się o przody ;)

- Pokaż mi dłoń!
- Czarne piętno!!!
- Informuję, że wzrok mam nadal sokoli ;)

Na Tortudze są same śmieszne teksty ;)

- Kapitanie Sparrow?
- Chcesz się zaciągnąć?
- Szukam ukochanego.
- Pochlebiasz mi synu, ale moją jedyną miłością jest morze.
- Mam na myśli Williama Turnera.
_ Elizabeth? Schowaj rum. ;)

- Ciekawa rzecz.
- Nie rozumiem...
- Wątpie...
- To absurd, po prostu mu ufam.
- Hehe... A nie zastanawiałaś się jak twój ostatni narzeczony trafił do Latającego Holendra? ;)

- Jak się tu dostałeś?
- Na żółwiach kolego. ;)

- Wybacz, że zabiję drania, co mi zniszczył życie.
- Bardzo proszę.
- Rozpatrzymy tę pretensję były komodorze. Kim był człowiek, który gdy osłabiony pirat trafił za kratki postanowił uwolnić rzeczonego pirata i zabrać swoją ukochaną dla siebie? Ja? Z czyjej tak na prawdę winy stałeś się zapijaczonym pokładowym pod rozkazem piratów?
- Dość! Niestety panie Turner on ma rację!
- Wciąż trzymam za Ciebie kciuki ;)

Na krańcu świata:
- Pan Gibs? Mam nadzieję, że wytłumaczysz mi swoje poczynania. Na statku panuje chaos i rozprężenie dlaczego? Dlaczego pytam?!
- Panie jesteś w Luku Davyego Jonesa.
- Wiem gdzie jestem i nie myśl, że nie wiem.

- No tak masz słuszność, biorę Cię. Ciebie nie chce, przerażasz mnie, Gibbs szykuj się, Martin, Cotton jego papuga jest podejrzana, ale będzie chociaż z kim pogadać [...] ;)

- Co robisz?!
- A co ty robisz?!
- Co robisz?!
- A ty co robisz?! Na statku rządi kapitan!
- Kapitan tego statku rządzi!
- Mój statek, więc jestem kapitanem!
- A to są moje mapy!
- Więc jesteś mapoludem!
- Zamknąć się obydwoje! Zrozumiano! To rozkaz! Przepraszam, skoro są wątpliwości kto dowodzi, to chciałem zgłosić swoją kandydature. ;)

- Jack Sparrow. Srodze mnie kiedyś znieważyłeś!
- To zupełnie nie byłeś ty!
(uderza go w nos)
- Już jesteśmy kwita? ;)

- Możesz mnie zabić, ale nie wolno Ci mnie obrażać czemu? Bo jestem kapitanem Jackiem Sparrowem ;)

- Oszalałeś!
- I Bogu dzięki, bo inaczej nic by z tego nie wyszło... I to wszystko bez ani jednej kropelki rumu. Wsadźcie tego parszywego, tchórzliwego wątłusza do kubryku! ;)

- Niech ktoś inny ukatrupi Jonesa.
- Kto? Ty?
- Kolejność śmierci wpływa na listę priorytetów. Zakradam sie przebijam serce, uwalniam twego ojca a Ty wracasz do uroczej morderczyni [...] ;)

- Nie było takiego zgromadzenia za naszego życia.
- I każdemu z nich jestem winien pieniądze ;)

- Uwolnijmy Calypso i może z wdzięczności obsypie nas klejnotami.
- Klejnotami? Twoimi?
- Jeśli masz jakieś lepsze rozwiązanie to przybliż nam je proszę!
- Mątwy tak? Zapomnieliśmy o naszych zacnych druchach mątwach. Obleśne pęta kiełbas to takie ludzkie prawda? [...] ;)

- No dobrze. Zebraliśmy się tu, aby... przybić Ci flaki do masztu ty zarazo! [...] ;)

- Stój bo strzelam!
- Dobre. Przyszedłem zabrać swój dobytek. Choć to chwalebne co tutaj robicie mogąć być gdzieś indziej
- Ktoś musi pilnować skrzyni [...] ;)

- Jack, flota nas dogania! Czas odwołać się do prastarej szlachetnej pirackiej tradycji!
- Nie należę do miłośników tradycji! ;)

- Panie Gibbs, czy jest jakiś powód, dla którego mój statek odpłynął?
- Statek? Przecież na nim jesteśmy... Jack statek odpłynął!
- Doprawdy? Panienki zamknąć jadaczki! Tak okłamałem was! Nie, nie kocham Cię! Oczywiście, że Cie pogrubia! Mówi się niewyobrażalnie! I nie znam Bizzara, ale podobno piecze wyśmienite spody!
(dostaje w twarz od tych dwóch babek i daje w twarz Gibbsowi) ;)

ewelaaa1992

I jeszcze na koniec zapomniałam dodać: A to wszystko jest nieistotne, bo mój statek znów zniknął ;) Jack jest po prostu idealny! Te jego teksty i ten jego urok i wdzięk ;) ;*

ocenił(a) film na 9
ewelaaa1992

A tego nie powiedział Jack: Chce się zaciągnąć na łajbe, straciłem oko i mam dupoko w głębie czy będe żył czy nie

ocenił(a) film na 10
Nina_31

Ewelaaa1992, doskonała pamieć:)

mario588

Zapomniałeś dodać tekstu z Krańcu świata :D

Gibbs: Kapitanie mogę rzucić Twój kapelusz
Sparrow: Możesz
Gibbs: <rzuca>
Sparrow: No, to teraz mi Go przynieś ;)

Padłem :D

ocenił(a) film na 10
jagodataj

dopisuję ;)
Klątwa Czarnej Perły:

-To szaleństwo czy geniusz?
- Jedno jest zniewalająco bliskie drugiemu.

- Zaraz. Wziąć kobietę na pokład to pech.
- Gorszy pech ją zostawić ;].

Skrzynia Umarlaka:

- Mam ci to znaleźć?
- Nie, masz to sobie znaleźć. Bo znajdując to, znajdziesz się w sytuacji znalezienia, bądź też zlokalizowania, sposobu ratowania swojej gołąbeczki poczciwej, jak jej tam , kpw?

- Elizabeth? Schowaj rum. Bardzo nietwarzowy strój. Albo suknia albo nic. Tak się składa, że w kajucie nie mam sukni...

- Hej, rybomordy! Chcesz negocjować oślizły palancie? Mam słoik pełen ziemi, mam słoik pełen ziemii i zobacz co jest w środku!

więcej nie pamiętam ;]

ocenił(a) film na 9
Szczypioru

Dialog Jacka z załogą ze Skrzyni umarlaka o tym do czego służy klucz, którego miał zresztą jedynie rysunek jest rozwalający.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones