pamiętam,że widziałem kiedyś ten film w TV i długo nie mogłem go odnaleźć, dziś zaś natknąłem się na niego przypadkiem. Fil porusza tu troszkę podobny temat do "Źródła" Bergmana, ale jednak fabuła jest bardziej rozbudowana. Skupia się nie tylko na zemście, ale też na rozterkach bohatera. Mniej tu symboliki (niż w "Źródle") a więcej psychologii, no i jak przystało na western, więcej akcji.
Mi film się bardzo podobał, jednak nie jestem znawcą westernów. Polecam fanom filmów o zemście.